18 lutego 2016

Widoki ze wzgórz Ciechocina i Betlejem

Tłustoczwartkowe pączki też trzeba było spalić - i to był jeden z motywów wędrówki w piątek przed Ostatkami. Innymi były m. in. niezła pogoda (przynajmniej rano), a także chęć sprawdzenia formy przed Śniegołazami i marszem w Domatówku. Trasa wiodła tym razem doliną Redy, wzgórzami na północ od niej, ponad Betlejem i Ciechocinem, a następnie - w drodze powrotnej - doliną Suchego Stawu i wzgórzami bliżej Nanic. Poniżej kilka migawek z tych okolic.



Zalane łąki i lasy

Początek tej trasy to łąki nad Redą, niedaleko mostu w ciągu ulicy Konopnickiej, a także leśna ścieżka nad brzegiem rzeki, nieco dalej na wschód. Spora część łąk i fragmenty lasu były przykryte warstwą wody. Nie jestem pewien, czy przyczyną były padające nieco wcześniej deszcze, czy jeszcze nieco zmarznięta ziemia, w którą woda nie chciała wsiąkać. Efekty widoczne na zdjęciach.



Potok Betlejemski

Między osiedlem Fenikowskiego a redzką dzielnicą Betlejem z Puszczy Darżlubskiej do Redy spływa całkiem uroczy potoczek. Idąc w górę jego biegu od niebieskiego szlaku można obserwować zmiany w jego charakterze - poprzez mniej lub bardziej zarośnięty, względnie szeroki wąwóz, stawki małej retencji wodnej, aż po coraz węższe i głębiej wyżłobione w gliniastym podłożu zakola.



Niebieskim Szlakiem

Szlak Krawędzią Kępy Puckiej niemal na całej swojej długości oferuje liczne miejsca, skąd można podziwiać rozległe widoki. Tak jest na brzegu Zatoki Puckiej i na krawędzi moreny w okolicach Osłonina, Mrzezina czy Połchowa. Podobnie jest na wzgórzach powyżej Betlejem i Ciechocina, skąd widok obejmuje między innymi tereny Redy, Rumi, Gdyni czy Mościch Błot, a przy użyciu lornetki szaroniebieski pasek na horyzoncie można rozpoznać jako wody Zatoki Puckiej i lasy Mierzei Helskiej.



Nietypowym miejscem nieco powyżej niebieskiego szlaku jest zawieszona na drzewie kapliczka maryjna z podpisem Chroń ludzi i drzewa.



Leśny bruk

Jedną z nielicznych w okolicy Wejherowa dróg leśnych posiadających swoją nazwę na mapach topograficznych jest Muchowa Droga prowadząca z Ciechocina w okolice Suchego Stawu i dalej w rejon Kąpina. Przynajmniej częściowo jest to droga brukowana. Na jej przebiegu widać różnice między południowymi stokami wzgórz porośniętymi niezbyt gęsta buczyną, a północnymi, które zajmuje znacznie gęstszy las iglasty. Zapewne na to nakładają się też inne co najmniej równie ważne czynniki, z których bardziej znaczące prawdopodobnie są wcześniejsza działalność leśników czy gleba na tych terenach.



W najwyższym punkcie tego bruku, u wylotu wąwozu rośnie pomnikowa daglezja zielona - na tle drzew w okolicy naprawdę się wyróżnia. Swoją drogą, czy wiecie, ile się trzeba naszukać, żeby znaleźć coś więcej, niż tylko szczątkowe informacje o pomnikach przyrody?



Dolina Suchego Stawu

Z bruku skręciłem na zachód, by minąwszy znany mi i pojawiający się już wcześniej na blogu Suchy Stawy skierować się na zachód, by trochę okrężną drogą wrócić do Wejherowa, zahaczając przy okazji jeszcze kilka innych miejsc. Jeśli chodzi o sam staw, to dorzucam jeszcze dla porównania zdjęcie z lata.



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz