18 stycznia 2015

Drogi z lampionami, czyli o imprezach na orientację

Ponieważ od czasu do czasu pomiędzy wpisami o moich wędrówkach czy o szlakach turystycznych umieszczam tu posty o imprezach na orientację, w których brałem udział lub mam zamiar wziąć udział w przyszłości, pomyślałem, że dla osób mniej obeznanych z tematem warto by opisać, na czym takie imprezy polegają. Najkrócej mówiąc, InO opierają się na tym, że uczestnik (lub drużyna) musi kierując się mapą potwierdzić swoją obecność przy punktach kontrolnych rozstawionych w terenie w określonym limicie czasu. I to by było na tyle, jeśli chodzi o cechy wspólne dla wszystkich InO, bo wszystko inne zależy od typu imprezy, czy konkretnego wydarzenia. Czasem nawet poszczególne biegi czy marsze na orientację organizowane regularnie co roku różnią się między osobą. Poszczególne możliwości postaram się opisać poniżej. Na samym początku muszę jednak stwierdzić, że z racji mojego stosunkowo niewielkiego doświadczenia opis ten może być niepełny i niekoniecznie prawidłowy, zachęcam więc do samodzielnych poszukiwań, a także zadawania pytań (w miarę możliwości postaram się odpowiedzieć) lub zwracania mi uwagi na błędy (które postaram się poprawić).



Typy imprez na orientację

Dwa podstawowe typy imprez na orientację to marsze (zasadniczo imprezy turystyczne) i biegi (bardziej nastawione na sport). Główna różnica (poza sposobem przebycia, zwłaszcza że na niektórych imprezach marszowych niektórzy zawodnicy wolą przebiec trasę) to brak punktów mylnych i stowarzyszonych, a także nieco łatwiejsze (choć nie zawsze) rozmieszczenie punktów kontrolnych na imprezach biegaczy. Poza tym klasyfikacja w zawodach biegowych opiera się przede wszystkim na czasie przebycia, a wynik marszu zależy od ilości otrzymanych punktów karnych (im mniej, tym lepiej), a czas odgrywa mniejszą rolę.
Poza tym podstawowym podziałem istnieją też inne typy InO. Na przykład niektóre imprezy marszowe, zwłaszcza długodystansowe, jak Harpagan, pod wieloma względami są podobne do biegów. Zresztą na wielu pieszych InO pojawiają biegający uczestnicy, co sam miałem okazję kilkukrotnie zaobserwować. Dużym podobieństwem do biegów i maratonów charakteryzują się też rowerowe rajdy na obserwację.
Nietypowy rodzaj InO stanowią te określane jako scorelauf lub rogaining. Ich wspólną cechą jest punktacja oparta nie na punktach karnych, a na punktach dodatnich zdobytych przez odwiedzanie punktów kontrolnych o określonej wartości. Różnicy nie jestem pewien - z tego co słyszałem, scorelauf może być marszowy (m. in. ze stowarzyszami), a rogaining biegowy, jednak trudno mi to potwierdzić.

Start i meta

Start i meta najczęściej umieszczone są w tym samym miejscu (czyli podczas marszu zataczamy "koło"), choć nie jest to regułą. Start oznaczony jest na mapie trójkątem, a meta podwójnym okręgiem. Jeśli są w tym samym miejscu, to oczywiście symbole te są na siebie nałożone. Na starcie odbiera się pakiet startowy, złożony przede wszystkim z mapy i karty startowej, ale często również z różnych dodatków, np. naklejek promujących imprezę, jakiegoś poczęstunku (np. wafelka) czy innych drobiazgów.
Rzadko zdarza się, żeby drużyny miały wspólny start o tej samej godzinie. Przeważnie w ramach jednej trasy lub kategorii startowej poszczególne ekipy odbierają swój pakiet i ruszają w drogę w określonych interwałach, np. trzyminutowych, żeby poszczególne drużyny nie wchodziły sobie w drogę. Organizatorzy nadają określone minut startowe (mniej lub bardziej losowo) i podają je wcześniej do wiadomości, np. na stronie internetowej.

Punkty kontrolne

Punkty kontrolne to sedno imprez na orientację. Na mapie wokół danego PK zazwyczaj umieszcza się pojedynczy okrąg. Jeśli nie, to w dołączonym opisie powinno być napisane, jak znaleźć takie nieoznaczone PK - przeważnie poprzez wskazanie azymutu z innego punktu lub z charakterystycznego obiektu w terenie. Bywa też, że zaznacza się Linię Obowiązkowego Przejścia (LOP), wzdłuż której również umieszcza się punkty, przy czym organizator podaje, ile ich jest.
Każdy punkt kontrolny jest oczywiście oznaczony w terenie, w większości przypadków lampionem, czyli biało-czerwonym prostokątem takim jak ten na górze posta. Na białym polu lampion ma oznaczenie kodowe lub numer, który należy przepisać dołączoną do niego kredką na kartę startową. Czasem zamiast kredki jest perforator (dziurkacz) - wówczas należy przedziurkować odpowiednią kratkę i dopisać kod własnym pisadłem. Oczywiście i od tych reguł bywają wyjątki - niektórzy organizatorzy zastrzegają w regulaminie, że oznaczeniem punktu może być jakiś obiekt istniejący w terenie posiadający namalowany numer lub napis, jak choćby słupki oznaczające granice oddziałów leśnych. Błędny opis (np. brak perforacji) również może skutkować punktami karnymi, tak samo jak poprawienie opisu danego punktu czy w ogóle brak spisanego punktu (90 pkt) lub niewłaściwą kolejność potwierdzania PK (jeśli jest obowiązkowa).

Punkty stowarzyszone i mylne

Utrudnieniem i utrapieniem dla uczestnika InO są punkty w terenie, które nie są oznaczone na mapie jego trasy. Mogą to być lampiony ustawione dla innych tras lub dla celowego zmylenia. Dzielą się na dwie kategorie - punkty stowarzyszone, względnie blisko właściwych punktów kontrolnych, i punkty mylne, nieco dalej od nich oddalone. Punkty karne za oba typy i ich odległości od PK zależą od konkretnej imprezy. Typową wartością jest 25 punktów karnych za PS umieszczony 2 mm w skali mapy (20-50 m w terenie) i 30 (+90 za brak właściwego PK) za PM oddalony od PK co najmniej 5 mm w skali mapy.

Limit czasowy

Czas w typowym MnO nie odgrywa dużej roli, jeśli nie liczyć sytuacji, gdy drużyna przekracza jego limit. Zaczyna się wówczas naliczanie punktów karnych, najpierw niewiele, w limicie spóźnień stanowiącym pewien ułamek podstawowego limitu czasu, a potem już więcej. Z tego powodu niektórzy uczestnicy podejrzewając, że nie zmieszczą się w wyznaczonym czasie, decydują się na spisywanie punktów stowarzyszonych, uznając to za mniejsze zło.

Kategorie trudności w MnO

Oprócz wspomnianych wyżej typów InO wiele z nich oferuje kilka tras o różnym stopniu trudności. Często spotykane kategorie na większości imprez to TP (początkujący), TO (otwarta), TU (średnio zaawansowana) i TZ (zaawansowana, w niej najczęściej prowadzone są klasyfikacje pucharowe). Różnią się od siebie m. in. dystansem, rozmieszczeniem PK, ilością PS i PM, a także mapą (o czym poniżej). Niektórzy organizatorzy, zwłaszcza na imprezach długodystansowych, wprowadzają własne kategorie. W KRnO Z kompasem poszczególne trasy są oznaczone kolorami, przy czym najłatwiejsza jest niebieska (smerfowa). W nocnych marszach organizowanych przez SKPT są to najczęściej MT (mało trudna), T (trudna), Z (zaawansowana), BT (bardzo trudna) i E (ekstremalna), a poza tym zdarzają się trasy zadaniowe lub specjalne.
W biegach na orientację często można spotkać kategorie wiekowe.

Mapy

Mapy to razem z punktami kontrolnymi kwintesencja imprez na orientację. Nie zawsze jednak są to mapy nadające się do użytku dla nieobeznanych. Pełne mapy współczesne spotyka się najczęściej w najłatwiejszych kategoriach, jak TP, czy w BnO. Na wyższym poziomie trudności zazwyczaj pojawiają się rozmaite niespodzianki zależne od twórczej inwencji budowniczych tras. Czasem są to wycięte z mapy drogi lub inne obiekty. Bywa, że część PK trzeba samemu wyznaczyć, ale o tym już wspominałem. Zdarza się też, że na mapie uczestnik dostaje tylko rozrzucone fragmenty, i do tego niekoniecznie zorientowane na północ. Tak było m. in. na październikowych Chaszczach w kategorii TO czy w grudniu na Śnieżynce. Najciekawszą modyfikację widziałem jednak w sobotę na Śniegołaziku w kategorii TZ, ale pokażę ją razem z opisem imprezy.
Marsze SKPT wyróżniają się również pod względem map - zazwyczaj nie są to mapy przesadnie aktualne, a pochodzące sprzed kilkudzięsięciu lat (np. z lat '70 XXw., a bywało, że i przedwojenne).
Oczywiście żadna z powyższych map nie może się opierać na mapie samochodowej czy stronie z atlasu - musi być dokładniejsza. Zazwyczaj używane są mapy topograficzne w skali 1:10000 lub 1:25000, choć zdarzają się też inne skale. Jeśli ktoś nie jest obeznany w zawartości mapy topograficznej, polecam poradnik dostępny na stronach marszy SKPT, oprócz opisu elementów mapy zawierający wiele innych cennych porad.

Organizatorzy imprez na orientację

Imprezy na orientację organizowane są bardzo różnie. Zdarzają się rajdy lokalne, regionalne i o zasięgu ogólnopolskim. Część jest zebrana w rozgrywki pucharowe. Inne imprezy stanowią samodzielne wydarzenia. Co roku pojawiają się nowe, ale są też takie, które mają wieloletnią tradycję. Za tymi największymi stoją zrzeszenia zajmujące się również szerzej pojętą turystyką.
Największą ogólnopolską organizacją turystyczną jest Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze wraz z oddziałami. Organizują wiele InO, ale przede wszystkim nadzorują niektóre puchary złożone z imprez organizowanych przez sympatyków. PTTK ma też komisje zajmujące się samymi InO, w tym ogólnopolską (Komisja Ino ZG PTTK) i pomorską (PKInO). Na stronie tej ostatniej można znaleźć kalendarz regionalnych i lokalnych imprez w naszym województwie, zarówno MnO, jak i BnO, łącznie z imprezami pucharowymi, jak Puchar Pomorza Gdańskiego czy Puchar Województwa Pomorskiego. Na stronie ogólnopolskiej oprócz kalendarza imprez ogólnopolskich można znaleźć przepisy obowiązujące w większości rajdów lub będące wzorem oddzielnych regulaminów.
Poza organizatorami indywidualnymi i PTTK w naszym regionie InO tworzą m. in.: Jest też wielu innych twórców InO, ale nie jestem w stanie wszystkich wymienić. Zainteresowanych odsyłam do kalendarza PKInO. Przypuszczam też, że niedługo zamiast wstawionych niedawno po lewej stronie fragmentów bloga Z Mapą do Lasu wrzucę listę najbliższych imprez, która będzie nieco lepszym odniesieniem, niż powyższa lista. Postaram się też rozbudować podstronę z linkami i dodać podstronę poświęconą samym InO.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz